W Balatonboglár w dniach od 24 do 31 lipca 2021 roku miał miejsce zorganizowany przez Fundację im. Wacława Felczaka I. polsko – węgierski obóz szachowy im. W. Felczaka.
Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był konsul honorowy RP w Segedynie i prezes fundacji pan dr Karol Biernacki, a głównym organizatorem dyrektor fundacji pan Imre Laurinyecz.
W obozie wzięły udział dzieci i ich opiekunowie z węgierskich szkół w Segedynie i Nyíregyháza, oraz z polskich z Rzeszowa i Przeworska w liczbie około 60. Zajęcia szachowe były prowadzone przez instruktora szachowego, pana Walerego Mikó z klubu szachowego Meritum w Segedynie.
Wybór miejsca obozu nie był przypadkowy. Balatoboglár to miejsce kultowe dla polskiej historii, tutaj w czasie II wojny światowej działało jedyne w Europie polskie gimnazium, gdzie uczyło się około 600 dzieci polskich uchodźców. Zajęcia szachowe (4 godziny dziennie) miały miejsce w pięknie odnowionym budynku dawnego gimnazjum, teraz funkcjonującym jako dom kultury im. Béla Varga. Pan Walery Mikó prowadził zajęcia w tak ciekawym stylu, że cztery godziny przemijały bardzo szybko. Już po pierwszym dniu dzieci węgierskie używały polskiej terminologii szachowej i odwrotnie. Poziom znajomości gry w szachy był bardzo zróżnicowany, ale i z tym pan Walery świetnie sobie poradził. W ostatnim dniu były turnieje szachowe, już z zegarami, młodzi szachiści byli w prawdziwej euforii.
Ale Balatonboglár to nie tylko miejce pamięci narodu polskiego, ale też kurort nad Balatonem. Pogoda dopisała, więc plaża i kąpiele w jeziorze były codziennym elementem programu.
Młodzi szachiści spotkali się z burmistrzem miasta, panem Miklósem Mészárosem, obejrzeli polską izbę pamięci w Domu Fischla, odwiedzili miejsce spoczynku Béli Varga i pomnik hrabiego Pála Telekiego przy kościele, gdzie uczestniczyli w mszy świętej. Jeździli letnim torem bobslejowym, weszli na kulistą wieżę widokową. Była też wycieczka statkiem po Balatonie, wieczorne wspólne śpiewy i tańce, nauka „tego obcego” języka „przez zabawę”, kwizy, pogadanki o polsko – węgierskiej przyjaźni, itd.
Polskie dzieci i ich opiekunowie odjechali do domów z „plecakiem pełnym wrażeń”. Wszyscy bardzo pozytywnie wyrażali się o obozie. Przybyły z wizytą do Balatonboglár prezes Fundacji, dr Karol Biernacki, w swoim powitaniu wyraził nadzieję, że ten obóz był pierwszym tego rodzaju, ale nie ostatnim. Przewodnia misja obozu została spełniona – integracja młodego pokolenia Polaków i Węgrów. Przez szachy, sport dla kreatywnych, pojętnych dzieci i młodzieży.
(inf.fot.H.Kövesdi)