20-go sierpnia na Węgrzech obchodzony jest Dzień Świętego Stefana – jedno z dwóch największych w tym kraju świąt narodowych. Wspominając postać świętego Stefana – pierwszego króla Węgier, Węgrzy celebrują powstanie swojego państwa oraz jego wielowiekową tradycję.

Przez 41 lat swoich rządów zjednoczył i umocnił państwo. To za jego panowania przeprowadzono m.in. reformę administracyjną. Święty Stefan zmarł 15 sierpnia 1038 roku – w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którą za życia darzył niezwykłą czcią i nazywał „Wielką Panią Węgier”. Na łożu śmierci, w obawie o dalsze losy Węgier, sporządził dokument, na mocy którego oddał kraj we władanie Matce Boskiej, ogłaszając ją Królową Węgier. 20 sierpnia 1083 roku został kanonizowany przez papieża Grzegorza II. Właśnie tego dnia Węgrzy upamiętniają swojego pierwszego władcę, wspólnie świętują powstanie i wielowiekowe istnienie państwa. Z peszteńskiej bazyliki św. Stefana wyrusza na ulice Budapesztu uroczysta procesja, której uczestnicy niosą najważniejszą zachowaną relikwię tego świętego, jego prawą dłoń. Od lat w Eucharystii i procesji uczestniczą członkowie naszej polskiej społeczności parafialnej. Tak było też i w tym roku.

inf. wł. fot. B.Pál

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł