Polonia z Miszkolca – jak co roku - zorganizowała tradycyjną letnią wycieczkę, tym razem do Warszawy, w związku z obchodami 100-lecia „Cudu nad Wisłą”.

To ważne wydarzenie zbiegło się w czasie z dniem Wojska Polskiego, więc były to podwójne obchody.

A nawet potrójne, gdyż jest to też święto Wniebowzięcia NMP, które jest jednym z największych świąt maryjnych w Kościele katolickim.

W 1919 roku bolszewicka Rosja napadła na Polskę. Latem 1920 roku polska armia była już w dość trudnej sytuacji, dlatego Polska zwróciła się o pomoc militarną do krajów zachodniej Europy. Nie otrzymała jednak żadnej pomocy (poza niewielkimi dostawami broni). Jednak bardzo pomogły młodemu państwu polskiemu dostawy broni i amunicji z Węgier, co w znacznym stopniu wpłynęło na wydarzenia sierpniowe.

Ostateczna bitwa polsko-bolszewicka miała miejsce między 12-25 sierpnia 1920 r. Bitwa ta przeszła do historii jako „Cud nad Wisłą”, gdyż wojsku polskiemu udało się pokonać znacznie przeważające siły Rosjan z okolic Warszawy.

13 sierpnia 2020 r. wyruszyliśmy do Warszawy. Po drodze zatrzymaliśmy się w Rzeszowie. Byliśmy tu już raz i teraz mogliśmy ponownie zobaczyć piękny główny plac na Starówce.

Do naszego noclegu w Warszawie dotarliśmy około szóstej wieczorem.

Następnego dnia poznaliśmy Warszawską Starówkę. Jako pierwsi zobaczyliśmy Zamek Królewski, gdzie mogliśmy podziwiać wspaniałe eksponaty. Po zwiedzaniu zamku spacerując poznaliśmy Stare Miasto.

Po południu udaliśmy się do Łazienek Królewskich. Park został zbudowany w XVIII wieku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Swoją nazwę zawdzięcza barokowemu pawilonowi Łaźnia, który został zbudowany w latach 80-tych XVIII wieku przez Stanisława Lubomirskiego i przebudowany na pałac przez króla Augusta. Mogliśmy również podziwiać piękno budynku i wyspy. Oczywiście nie mogło zabraknąć także słynnego pomnika Fryderyka Chopina, gdyż w tym roku obchodzimy 210. rocznicę urodzin wielkiego polskiego kompozytora i wirtuoza fortepianu.

Następnego dnia 15 sierpnia wyruszyliśmy do Katedry Polowa Wojska Polskiego, gdzie została odprawiona uroczysta msza święta. Na mszy obecna była także para prezydencka.

Po mszy odwiedziliśmy węgiersko-polską tablicę pamiątkową w katedrze, wzniesioną ku pamięci tych, którzy pomagali polskim uchodźcom przybywającym na Węgry w latach 1939-1945. Tam, pod tablicą złożyliśmy jeden z naszych wieńców, po czym wspólnie zaśpiewaliśmy hymn do Matki Bożej.

Następnie przeszliśmy na plac Józefa Piłsudskiego, gdzie odbyły się główne uroczystości: najpierw zmiana warty honorowej, potem uroczyste przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy otwierające uroczystość związaną z demonstracją wojskową. Nie zabrakło także salw honorowych, które została oddane z wielkim hukiem. Na zakończenie uroczystości para prezydencka złożyła wieniec pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.

Po zakończeniu uroczystości nasza grupa złożyła wieniec pod węgiersko-polską tablicą pamiątkową na ścianie budynku garnizonu wojskowego obok pomnika Piłsudskiego. Tablica (cytując napis) została „wzniesiona przez wdzięczny naród polski, oddający hołd narodowi węgierskiemu”. Jest ona widoczna na ścianie budynku od 2011 roku.

Po złożeniu wieńca zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, a następnie udaliśmy się na zamek w Wilanowie. Z dawnej letniej rezydencji królewskiej roztacza się majestatyczny widok. W zamku zbudowanym w XVII wieku można było zobaczyć apartamenty dawnych władców, zebrane obrazy i piękne meble.

Po zamku odwiedziliśmy Cmentarz Powązkowski, który jest najstarszym historycznym cmentarzem Warszawy (łącznie zajmuje 43 hektary). Bohaterowie insurekcji kościuszkowskiej odnaleźli ostateczny spokój na cmentarzu, ale przybywali tu również wojownicy powstania warszawskiego oraz polegli w obozach koncentracyjnych podczas II. wojny światowej. Oprócz tego pochowano tu wiele polskich osobistości, m.in. rodziców i rodzeństwo Fryderyka Chopina, pisarza Stefan Żeromski, kompozytora i wirtuoza skrzypiec Henryka Wieniawskiego, pisarza Bolesława Prusa, malarza Józefa Pankiewicza czy muzyka Czesława Niemena. Tym razem wieniec został złożony przed kryptą rodziny Nowodorskich, gdzie spoczywa Witold Nowodorski, który zginął w wojnie rosyjsko-polskiej (w wieku 23 lat). Na ścianie kaplicy cmentarnej znajduje się też miejsce pamięci ofiar Katynia.

W niedzielę rano wyruszyliśmy do Miszkolca. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w Kazimierzu Dolnym. Po zwiedzaniu tego pięknego miasteczka udaliśmy się już prosto do domu. Po raz kolejny wzbogaciliśmy się o nowe doświadczenia dzięki bardzo pouczającej podróży. Dowiedzieliśmy się i zobaczyliśmy wiele interesujących rzeczy w bardzo dobrym towarzystwie. I tym razem to my byliśmy jedyną delegacją węgierską, która reprezentowała Węgry podczas tych niezwykle ważnych obchodów.

 

Mónika Szabó

wiceprzewodnicząca Samorządu Polskiego w Miszkolcu

 

Tłumacziene na język polski:

Bárcziné Sowa Halina
przewodnicząca  Samorządu Polskiego w Miszkolcu

 

Od redakcji: korespondecja ta napłynęła do nas 11 września 2020 r.